Rozkręciłem się troszkę z tym układaniem że aż dziś pojechalismy na Warszawkę i kupiliśmy kolejne płytki gresowe do salonu mianowicie 52m2 teraz tylko posprzątać zagruntować i mozna układać :) ( coś czuję że zejdzie mi się z tymi metrami :P) Dziś także był hydraulik do wyceny kotłowni i róznica w wycenie na samej robocie do poprzedniej wyceny to aż 3000zł :) a pomysły pan miał całkiem ok na wykonanie :) zastanawiamy się tylko czy malować sciany w kotłowni czy układac płytkami
Dziś zebrało mi się na układanie gresu w kuchni :) nie obyło się bez filmiku instruktażowego na YOU TUBE i do roboty. godzinka na rozmieszczanie płytek i układ wybrany. Jakis czas temu nabyłem system poziomujący ( to te niebiesko czerwone plastiki ) i muszę przyznać że dla laików świetne rozwiązanie poziomuje się pierwsza płtykę a reszta też będzie trzymała poziom. Parę godzin układania i prawie cała kuchnia gotowa tylko zostały docinki i fugowanie :) płytka to granit 60x60. Żona gdy przyjechała powiedziała że jest ze mnie dumna i bardzo jej się podoba :D i to jest to coś co motywuje do dalszego działania :D przede mną jeszczę około 50m2 układania tego rozmiaru płytek w salonie :p
oto efekt dzisiejszej pracy nadmieniam że to mój pierwszy raz bo kotłownia to takie przetarcie było :P