niezadowolenie z wytyczenia fundamentów
I znowu pod górkę, przyjechał geodeta do wytyczenia fundamentów czym zrobił nam dużą niespodziankę ale zadowolenie niestety nie trwało zbyt długo :( nie wytyczył tak jak myślałem że wytyczy, wytyczył tylko same zewnętrzne rogi a środek pusty... trzeba teraz kombinować jakiegoś fachowca żeby wytyczył ścianki działowe albo iść do tego geodety i poprosić o ciąg dalszy :P i chyba sie skuszę na ta drugą opcję, bo plan był taki że fundamenty zrobimy bez udziału ekipy murarskiej i przyjdą do stawiania ścian i stropu. Czy ktoś z was miał podobną sytuacje z wytyczaniem?